060 – Pomoc Ukrainie – zasady opodatkowania – Patrycja Kubiesa

Spis treści

 

Kolejny odcinek podcastu nagrywam w cieniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Na największe miasta naszego wschodniego sąsiada spadają bomby, tysiące osób musiało opuścić swoje domy.
Sercem jesteśmy z Ukraińcami – na froncie walczącymi o swoją niepodległość – pomagamy zarówno militarnie jak i finansowo. Na marginesie: wspólnie z Adamem Bartosiewiczem i Mateuszem Latkowskim postanowiliśmy przekazać 10% przychodów ze sprzedaży naszego kursu o estońskim CIT na wsparcie dla Ukrainy.

Mamy także wiele do zrobienia w naszym kraju. Tysiące uchodźców z Ukrainy wymaga pilnej pomocy. Polacy – zarówno oddolnie, jak i w ramach organizacji pomocy humanitarnej zapisują piękną kartę historii.

Działania podejmowane w ramach różnych akcji pomocowych mają jednak zawsze swój kontekst prawny i podatkowy. Dziś w Podcaście chciałbym zająć się oczywiście tym aspektem podatkowym.

Moim gościem jest Patrycja Kubiesa, doradca podatkowy, członek Stowarzyszenia Naukowego Prawa Podatkowego, szkoleniowiec i autorka wielu publikacji i artykułów podatkowych.
Z Patrycją rozmawiam o tym, jakie skutki podatkowe wiążą się z działaniami pomocowymi oraz co – niezwłocznie – powinno się zmienić w polskim systemie podatkowym w tym zakresie.

Dziś w Podcaście usłyszysz m.in. o tym:

  1. Kiedy i na jakich zasadach można odliczyć darowizny na rzecz pomocy Ukrainie od dochodu? Czy dotyczy to tylko darowizn pieniężnych czy także rzeczowych? Jak udokumentować takie darowizny?
  2. Czy pomoc dla uchodźców podlega opodatkowaniu VAT? Czy zachowuję prawo do odliczenia podatku naliczonego w odniesieniu do przekazywanych nieodpłatnie towarów czy świadczonych usług?
  3. Kupuję pracownikowi kamizelkę kuloodporną przed wyjazdem na front – czy zaliczę ten wydatek do kosztów? Czy odliczę VAT? Czy muszę naliczyć VAT od przekazania?
  4. Czy beneficjenci takiej pomocy zapłacą podatek dochodowy albo podatek od spadków i darowizn?
  5. Jakie kroki powinno podjąć Ministerstwo Finansów, aby ułatwić polską pomoc? Co można „załatwić” interpretacją ogólną, co rozporządzeniem a co wymaga ustawy?

NOTATKI

 

TRANSKRYPCJA

Dzień dobry, Patrycjo.

Witam Cię, Michale.

Dziękuję Ci, że zgodziłaś się wziąć udział w tym wariackim odcinku, tak naprawdę z godziny na godzinę przygotowywanym. Ale sytuacja jest po prostu wyjątkowa i wymaga takich wyjątkowych też działań. Dzisiaj chciałbym, żebyśmy porozmawiali o tym, jak prawo podatkowe reaguje na tę niesamowitą skalę pomocy, która jest udzielana przez Polaków Ukrainie. Ta pomoc, jak widzimy to i czego sami też doświadczamy, bo większość z nas decyduje się na taką pomoc, jest realizowana w bardzo różnych formach, różnym podmiotom bezpośrednio, pośrednio. I chciałbym, żebyśmy dzisiaj spróbowali zapanować trochę też nad takim chaosem informacyjnym, jeśli chodzi o samo prawo podatkowe i ustalić jak to prawo podatkowe odnosi się do tych różnych działań. Chciałbym, żebyśmy spróbowali pokusić się o wskazanie, gdzie to prawo podatkowe nie nadąża za tymi działaniami i co powinno być w tej chwili zrobione z perspektywy, chociażby Ministerstwa Finansów. Wiemy, że takie prace się toczą, więc myślę, że to jest też dobry czas, żeby spróbować to wszystko podsumować.
Jasne, najważniejsze jest, żeby pomagać, żeby pomagać jak najszybciej, bo tutaj ten czas też w pewnym aspekcie ma znaczenie, w pewnym trzeba się nastawić oczywiście na długoterminowe działanie. A kwestie podatkowe, czy można coś odliczyć od podatku, czy trzeba coś opodatkowywać itd., są wtórne. Ale nie marginalizujmy tych kwestii, bo jeżeli są różne formy pomagania i niektóre formy powodują, że jest to korzystniejsze podatkowo… To nie chodzi o to, że teraz jakiś przedsiębiorca będzie szukał zarobku z tego tytułu, tylko chodzi o to, że wtedy więcej przekażesz – więcej tej pomocy trafi do beneficjentów. To też w tym kontekście myślę, że moglibyśmy o tym rozmawiać.


Spróbujmy porozmawiać o tych skutkach podatkowych pomocy Ukraińcom, dokonując jakiejś takiej typologii, czy klasyfikacji tych działań. Może jakbyśmy zaczęli od darowizn pieniężnych, bo takie akcje są najprostsze ze strony tych darczyńców, bardzo ważne i one realizują się w różnych formach, tzn. różne polskie organizacje pożytku publicznego i nie tylko (np. Polska Akcja Humanitarna, Fundacja Dobra Fabryka i wiele innych), organizują takie zbiórki – to jest punkt pierwszy. Punkt drugi – też są przekazywane darowizny bezpośrednio na rachunek Banku Centralnego Ukrainy. Może skupmy się na razie na takich 2 poddziałaniach. Co np. przedsiębiorca, ale też osoba fizyczna, która nie prowadzi działalności gospodarczej, „może zrobić z tymi darowiznami?”. Przekazałem taką darowiznę np. 1000 zł na Polską Akcję Humanitarną, jestem przedsiębiorcą i co się dalej dzieje?


Tutaj się pojawiają w sumie przepisy, które umożliwiają nam w tej chwili zarówno, jeżeli jestem przedsiębiorcą, który jest opodatkowany podatkiem dochodowym od osób fizycznych, czy też jestem osobą, która jest opodatkowana podatkiem dochodowym od osób prawnych, umożliwia się taką właśnie pomoc.


Jest to pomoc, która polega na tym, że jeżeli przekazujemy darowiznę, będziemy mogli w zeznaniu rocznym odliczyć od dochodu tą właśnie wartość darowizny przekazanej pieniężnej.


Czy jeżeli np. przekazałam 1000 zł, to będę mogła tę darowiznę również odliczyć, tylko tutaj z pewnym zastrzeżeniem, a mianowicie ta kwota tego odliczenia, ona nie może przekroczyć pewnego progu. Tutaj w zależności od tego, którym tym przedsiębiorcą jestem. Jeżeli jestem przedsiębiorcą opodatkowanym podatkiem dochodowym od osób prawnych, to nie może to przekraczać 10% mojego dochodu, a jeżeli podatkiem dochodowym, czyli tym PIT-em to wtedy 6% dochodu. Więc tutaj też trzeba zwracać uwagę na to, że mimo iż mamy możliwość odliczenia od dochodu tych kwot darowizn to musimy pamiętać o tym, że jeżeli np. nie osiągamy tego dochodu albo osiągamy go niewielki, to tak naprawdę z tego odliczenia tej darowizny w zeznaniu rocznym też nie skorzystamy. To też jest taka w sumie rzecz, która jest dość istotna, to jest kwestia taka, że to odliczenie jest możliwe, ale w zeznaniu rocznym. Tutaj pojawia się też takie pytanie: czy ewentualnie jak przy COVID nie można byłoby ewentualnie rozważyć też kwestii docelowo być może rozliczenia tego w zaliczkach. Natomiast mamy takie ujęcie roczne w tym aspekcie.


Jasne, to może mieć bardzo mocne przełożenie na wysokość tej pomocy, bo jeżeli ona mi pomniejszy ten podatek do zapłaty w zaliczkach to ja być może będę w stanie więcej pomóc. Być może też, wiedząc o tym, powinienem pomagać z tych podmiotów, tych spółek, które są dochodowe i płacą podatki. To też ma przełożenie na wysokość pomocy, prawda?


Zgadza się. Więc faktycznie to pod kątem tej wysokości pomocy to są też istotne rzeczy, które trzeba zawsze brać pod uwagę. Kwestia, gdzie odliczyć, jak tak to do jakiej wysokości, żeby ewentualnie przy różnych biznesach, ewentualnie np. pomyśleć nad podzieleniem tego.


Dobra, czyli tu mamy pomoc dla kogo? Powiedziałem o tej Polskiej Akcji Humanitarnej. Ta organizacja jest polską fundacją, więc nie powinno być tutaj problemu z tym odliczeniem. Chociaż powiedzmy sobie, że odliczenie dotyczy niekoniecznie organizacji pożytku publicznego, tylko odliczenie mocno związane z celami pożytku publicznego. Te cele pożytku publicznego, na które powinna być wykonywana taka darowizna, jeśli ma być odliczona – one są wymienione w art. 4 ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. I wydawałoby się na pierwszy rzut oka, że takie darowizny, taka nasza pomoc na pewno się musi wpasowywać w jedną z tych trzydziestu kilku kategorii, która jest w tej ustawie. Ale mogą być tutaj pewne wątpliwości, prawda?


Tak. Jest tam trzydzieści kilka pozycji, a ja nie ukrywam, że miałam troszeczkę problem, żeby znaleźć taką, która by pasowała do tej sytuacji. Wbrew pozorom niestety te przepisy i właściwie cała ta lista mówi o wielu aspektach pomocy społecznej, wspieraniu rodziny. Mówi o różnych rzeczach: kultura, sztuka, ale szukając takich jakby aspektów związanych stricte z pomocą ludzi, którzy są w trakcie wojny – i to wielokrotnie jest taka kwestia też pomocy w kontekście obronności, to wydawałoby się, że też tutaj jest taki punkt, bo jest obronność państwa i działalności, ale sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Więc tutaj to wydaje się, że w tym momencie mamy wojnę na Ukrainę, ta pomoc jest dla narodowości ukraińskiej, to ten aspekt by się tutaj nie mógł klasyfikować. Natomiast ja np. się zastanawiałam też właśnie pod kątem ratownictwa i ochrony ludności, bo to się chyba tak najbardziej wpasowuje się w to, co my tak naprawdę robimy. Bo o ile właśnie mamy pomoce ofiar katastrof, klęsk żywiołowych, konfliktów zbrojnych to jeżeli faktycznie będziemy pomagać takim osobom właśnie poprzez wsparcie, czy to w opiece medycznej, to pojawia się też np. nabywanie różnego rodzaju towarów typu kamizelki kuloodporne, gdzie to nie jest już ratownictwo, tylko raczej ta obronność.


Tutaj wbrew pozorom tych punktów jest dużo, ale też nie jest takie łatwe dopasowanie tej konkretnej pomocy, którą my robimy, a musimy pamiętać, że aby móc skorzystać z tego odliczenia to faktycznie ten cel musi być realizowany.


Ta pomoc ma różny charakter. Ona ma ściśle charakter humanitarny, ale też wiadomo, że ten konflikt zbrojny się toczy i wiemy, że tak naprawdę Ukraińcy walczą też za naszą sprawę, jakby na to nie patrzeć, i też chcemy to wspierać. Tutaj wypadałoby dokonać takiej szerszej interpretacji. Jeżeli mówimy o ratownictwie i ochronie ludności to o każdej ludności, także tej walczącej. Tu myślę, jest obszar do tego, żeby w ewentualnej interpretacji ogólnej Minister Finansów wyłożył dość szeroko te cele pożytku publicznego, żeby tutaj nie było wątpliwości. Natomiast są takie momenty, w których interpretacja ogólna specjalnie nie pomoże i tutaj wymagana byłaby zmiana przepisów. Myślę, chociażby o tym, że ta pomoc organizacjom pozarządowym, które realizują cele pożytku publicznego, jeśli ma się kwalifikować do odliczenia, to powinna być pomoc dla polskich, unijnych czy organizacji z EOG i tutaj jeżeli chcielibyśmy pomagać bezpośrednio organizacjom ukraińskim, to odliczenie to nie znajdzie zastosowania. Wydawałoby się znowu, żeby zmaksymalizować tę pomoc, że wypadałoby poszerzyć ten zakres podmiotowy na organizacje ukraińskie. Co o tym sądzisz?


Tak, my teraz w większości jednak działamy przez te organizacje, które funkcjonują w Polsce i tutaj wydaje się, że nie mamy problemu. Natomiast jest coraz więcej osób, które chcą bezpośrednio już przekazywać środki do organizacji, które działają na terenie Ukrainy i to powinno być umożliwione. Natomiast tutaj słusznie zauważyłeś, że właściwie bez jakiejś takiej jasnej zmiany w ustawie to takiej możliwości mieć nie będziemy.


To też pokazuje, że te nasze przepisy po prostu w wielu aspektach są troszeczkę niedostosowane do bardzo zmieniających się sytuacji.


No tak, i tu dlatego będziemy za chwilę mówić o tych działaniach, które można podjąć na poziomie ustawodawczym, czy szerzej legislacyjnym. Ale wróćmy do tych darowizn pieniężnych, ponieważ trzeba je dla odliczenia jakoś udokumentować. Wiemy, że mówimy tutaj m.in. o potwierdzeniu przekazania na rachunek bankowy. Jestem tym przedsiębiorcą, przekazuje środki na rzecz tej Polskiej Akcji Humanitarnej, mam przelew to zakładam, że to wystarczy. A co jeżeli w firmie chciałbym zorganizować zbiórkę środków na takie działania humanitarne? Czy da się to tak przeprowadzić, żeby Ci pracownicy, którzy z własnej inicjatywy, mogli oni odliczyć te kwoty od dochodu?


W mojej ocenie nie bardzo jest taka możliwość, dlatego że w rozliczeniu rocznym pracownik oczywiście ma możliwość odliczenia od dochodu przekazanych darowizn, ale na te cele pożytku publicznego, które on przekazał i gdzie z dokumentu potwierdzenia przelewu wynikają jego dane. Bo skoro on ma uprawnienie do odliczenia, to on też powinien móc udokumentować, że to jest ten jego wkład. I zresztą też przy okazji covidowych darowizn, też pojawiały się takie inicjatywy polegające na tym, że firmy organizowały zbiórki wśród pracowników, zbierały te pieniążki, a następnie przekazywały na konta bankowe odpowiednich organizacji. Natomiast nawet w objaśnieniach podatkowych, które się pojawiły, dokładnie taki przykład był wskazany, gdzie Ministerstwo powiedziało bardzo jednoznacznie, że jeżeli z potwierdzenia przelewu nie wynikają dane podatnika, to taki podatnik nie może skorzystać z tego odliczenia, więc w takiej sytuacji pracownicy, chcąc mieć to prawo do odliczenia tego w zeznaniu rocznym, powinny sami przekazywać ze swoich kont bankowych te środki na konta organizacji.


Tak, to jest dobra rada, czyli pracodawca mógłby taką zbiórkę zorganizować, ale na zasadzie raczej zachęcania do bezpośrednich wpłat to po prostu będzie znowu korzystniejsze podatkowo dla tych pracowników. Chyba że przyjmiemy jakąś znowu rozszerzającą wykładnię sformułowania: „dowód wpłaty na rachunek płatniczy obdarowanego”, bo takim dowodem ten pracownik powinien się legitymować, jeśli chce w świetle art. 26 ust. 7 odliczyć taką darowiznę od dochodu i przyjąć, że dowód wpłaty na rachunek płatniczy obdarowanego to jest też dowód wpłaty tej darowizny na rachunek pracodawcy, bo pracodawca za chwilę to przekazał. I w świetle tych różnych orzeczeń, które dotyczą darowizn przekazywanych przez matkę córce, ale na konto dewelopera, być może by się to obroniło. Ale, żeby nie kombinować, rzeczywiście bezpośrednie wpłaty są tu po prostu lepsze. Czyli pracodawca raczej zachęca, a pracownik bezpośrednio – mogą nawet sobie wspólny cel przecież wszyscy ustalić, ale ten przelew idzie bezpośrednio. To mamy darowizny pieniężne.


Mówiliśmy też o tym, że jeżeli mamy poza organizacjami pożytku indywidualnym osobom to tu już niewiele zrobimy, bo to już się nam nie mieści w tym odliczeniu.


Nie mieści się.


A co z darowiznami rzeczowymi? Bo tu możemy otworzyć puszkę Pandory, bo te darowizny rzeczowe mogą być w różnym zupełnie konfiguracjach dokonywane. Tzn. po pierwsze wyobrażam sobie sytuację, że beneficjentem tej darowizny może być znowu jakaś organizacja, może być jakaś osoba fizyczna, może być zupełnie obca (na granicy po prostu ktoś potrzebuje), może też być mój pracownik. Na to się jeszcze nakłada też wielość stanów faktycznych. Po pierwsze: mogę przekazywać towary, które produkuje. Jestem producentem materacy, przekazuje po prostu jakąś partię materacy. Druga sytuacja: jestem producentem materacy, ale kupuję konserwy, czyli ja muszę coś zakupić, nie jestem producentem tych towarów. Na to wszystko się nakładają jeszcze 2 kwestie: to może być problem w podatku dochodowym i to może być problem w Vacie. Więc jak byśmy spróbowali jakoś to rozłożyć na czynniki pierwsze to może by nam było łatwiej. Powiedzmy, że produkuje materace i przekazuje te materace organizacji pożytku publicznego. I zacznijmy może od podatku dochodowego. Czy taka darowizna na rzecz organizacji pożytku publicznego, będzie kosztem dla mnie?


Tutaj pojawia się pierwszy aspekt, czyli kosztem uzyskania przychodu może być coś, co jest związane z osiągnięciem przez Ciebie przychodu, ale też jednocześnie nie jest wskazane w katalogu negatywnym – a te darowizny niestety tam się znajdują.
Fakt jest taki, że jeżeli produkujesz materace to dla Ciebie takie materace, które będą darowane w dalszej kolejności, kosztem uzyskania przychodu nie będą. Jest jeden wyjątek od tej zasady: to są produkty spożywcze. Natomiast to jest jeden jedyny katalog produktów, który w ogóle taką możliwość dopuszcza, czyli właśnie zaliczenia w koszty uzyskania przychodu.


Tak, to jest ten kazus piekarza i ja pamiętam była sytuacja w Vacie i podatku dochodowym, jeśli ten piekarz przekazywał pieczywo z poprzedniego dnia na jakieś cele pożytku publicznego, był problem zarówno kosztów, jak i VAT – wtedy wprowadzono te przepisy. Pamiętam krytykę: dlaczego akurat tak wąsko pod tego piekarza wprowadzono takie regulacje? To teraz trochę się to mści, bo jeżeli mam te konserwy to te konserwy już powiedzmy, że będą moim kosztem, jeżeli przyjmiemy pewną taką wykładnię, z którą ja się osobiście zgadzam, że jest to działania w ramach tzw. społecznej odpowiedzialności biznesu i to jest związane z moją działalnością, moimi przychodami to ok – z konserwami nie będzie problemu. Ale z tymi materacami to po prostu w żaden sposób (nawet, jeżeli jest dokonywane na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej, czy jakiejś innej organizacji pożytku publicznego) nie będzie kosztem, bo art. 16 czy 23 z kosztów to wyłącza, prawda? Tutaj się nic nie wyinterpretuje.


Tak, no tutaj się nic nie wyinterpretuje, więc generalnie tutaj jest faktycznie problem. W takiej sytuacji to ciężko w ogóle znaleźć jakieś uzasadnienie, czemu akurat produkty spożywcze, jak jest też np. wiele innych produktów potrzebnych: materace, ale też produkty medyczne, czy jakieś środki czystości. To są takie rzeczy, które wszystkie tak naprawdę powinny być w tym momencie. Ale bez zmiany to tutaj będzie ciężko.


Tak, i to jest nasz kandydat na zmianę ustawodawczą i tu powiedzmy sobie, że tu tylko ustawa nas może uratować.


Dobra, a co w takim razie się dzieje w Vacie? Jeszcze raz przypomnę: produkuję materace. Jak produkuje materace to tu akurat już ten VAT poodliczałem, bo w koszty nie zaliczyłem, bo ten koszt się pojawiłby przy sprzedaży, ale VAT odliczyłem. Mam te towary stanowiące element przedsiębiorstwa, jak chciałyby przepisy, należące do mojego przedsiębiorstwa, jak mówi art. 7 ust. 2. Teraz te materace przekazuję pracownikowi (art. 7 ust. 2 pkt 1) albo komukolwiek innemu (pkt. 2). No i tu może nam się pojawić problem z opodatkowaniem takiej darowizny podatkiem należnym w Vacie.


Tak, bo ustawa przewiduje, że w takiej sytuacji, jeżeli faktycznie dokonałeś odliczenia (a ponieważ były to materace, związane z Twoimi czynnościami opodatkowanymi, bo jesteś producentem materacy), to w momencie, kiedy je przekazujesz do pracowników, czy to w ogóle komukolwiek, będziesz zobowiązany do tego, żeby naliczyć odpowiednio podatek należny.


Finał jest tego taki, że to opodatkowanie się pojawi.


Tutaj jak chodzi o te darowizny rzeczowe w Vacie, to tutaj nie bardzo jest jak inaczej podziałać – naliczenie będzie konieczne.


Tak, jedyne co bym widział to w zakresie pkt. 1 art. 7 ust. 2, jeżeli mowa jest o tym, że VAT się pojawia, gdy przekazuje lub zużywam towary na cele osobiste podatnika, lub pracowników. Argumentacja taka, że to przekazanie tej kamizelki kuloodpornej, czy tego hełmu mojemu pracownikowi, który po prostu jedzie na Ukrainę walczyć (są takie sytuacje, wcale nie rzadkie), ono jest na cele nieosobiste tego podatnika, tylko na cele mojej działalności, bo tak naprawdę, jak oni nie wrócą, to moja działalność na tym cierpi. Jest to trochę karkołomne i tu ja bym widział taką możliwość, żeby to załatwić, być może jakimiś objaśnieniami, ale zdecydowanie lepiej i czyściej byłoby, gdyby ustawodawca, czy Ministerstwo Finansów zareagowało. A tutaj akurat w Vacie dosyć komfortowo można to zrobić, bo można wprowadzić, co się proponuje i takie propozycje też podlinkujemy w notatkach. Można wprowadzić stawkę zero rozporządzaniem, więc to też jest kwestia szybkości działania, do takich nieodpłatnych przekazań.


No tak, tym bardziej że to zresztą było też rozwiązanie, które się przy COVIDzie pojawiło w kontekście właśnie wyrobów medycznych, czy tam kwestii szkolnictwa i zakupywania sprzętu komputerowego. Więc to jest tak naprawdę najprostsze rozwiązanie. I to też właściwie dla podatników wydaje się być dość raz, że szybkie, a dwa – korzystne.


Myślę, że to powinno być po prostu szybko załatwione. Być może w momencie, kiedy nasi słuchacze tego słuchają, to już jest.


Oby.


Ale dalej mamy art. 8, czyli świadczenie usług. Tu nie mówimy już o darowiznach jako takich, więc może troszeczkę wyjdźmy poza te darowizny rzeczowe. Ale mówimy o sytuacji, to jest dosyć częste, kiedy ja udostępniam jakieś towary należące do mojego przedsiębiorstwa albo wykonuję pewne usługi nieodpłatnie. Głównie przychodzi mi do głowy udostępnienie lokalu, udostępnienie samochodu. Jest głośna akcja firmy Panek, która udostępniła bodajże 1000 swoich aut na potrzeby transportu uchodźców z granicy do różnych miejsc w Polsce. Więc to jest udostępnienie towaru albo usługa, bo jeżeli tam jest kierowca, to po prostu będzie usługa.


Może pojawić się tutaj problem w Vacie, bo za odpłatne świadczenie usług uznaje się również użycie towarów podatnika do celów innych niż działalność gospodarcza.


Tutaj akurat w art. 8 jest ten związek z działalnością gospodarczą i tu można byłoby troszkę powalczyć, na zasadzie znowu: społeczna odpowiedzialność biznesu to jest element mojej działalności gospodarczej, to nie są jakieś tam darowizny typu produkuję telewizory, to może teraz teściowej dam w darowiźnie telewizor, bo od zawsze chciała mieć nowy telewizor, bo wtedy rzeczywiście ten VAT po prostu musiałby być. Skoro ja odliczyłem VAT przy produkcji tego telewizora to żeby system był neutralny, to ten VAT musi się pojawić. Ale w momencie, kiedy ja działam w zakresie tego CSR – Społecznej odpowiedzialności biznesu to przecież ja…


Robisz to w ramach trochę poniekąd swojej działalności gospodarczej.


Tak, może to co teraz mówię, wyda się trochę kontrowersyjne, jeżeli ja powiem, że firma robi to po to, żeby poprawić swój PR, ale można spróbować taką argumentację wykorzystać też na korzyść tej pomocy i wspólnego dobra. Zależy jak spojrzeć na te kwestie. Albo spojrzymy na to w ten sposób, że przedsiębiorca próbuje teraz przekuć to na swój interes, żeby np. nie zapłacić tego VAT-u, albo spowoduje to po prostu, że tej pomocy będzie więcej, bo każdy będzie chciał przekazać te pieniądze nie do budżetu, tylko na pomoc. I trochę, jeżeli nie przekażemy do budżetu, tylko na pomoc to tak jakbyśmy się wszyscy zrzucili, rezygnując z tego podatku. Więc w tym sensie uważam, że jest to etycznie i moralnie jak najbardziej godne propagowania i działania. Ale jeżeli mielibyśmy tak to interpretować to chyba jednak znowu kwestia pewnej interpretacji ogólnej, a zamiast tego znowu pewna stawka zero, bo tę stawkę zero można byłoby tutaj zastosować, żeby załatwić tę kwestię przy art. 8.


Nie powiedzieliśmy o tym, a przynajmniej wydaje mi się, że to nie padło wyraźnie, że ten kazus piekarza przekłada się też na zwolnienie w Vacie.


Tak, przekłada się. Z tymi piekarzami to jest taka wyjątkowa sytuacja ten kazus, natomiast faktycznie pojawia się zwolnienie z VAT-u. To wynika z art. 43 – tam mamy zwolnienia przedmiotowe. I faktycznie w momencie, kiedy my dokonujemy dostawy produktów spożywczych, to korzystamy ze stawki zwolnionej, czyli de facto ten VAT nam się nie pojawia. Natomiast jednocześnie mamy też przepis, który pozwala nam na odliczenie podatku naliczonego, bo jeżeli np. jestem producentem jakichś produktów spożywczych – niech będzie ten chleb – to w momencie nabywania mąki, innych produktów, które są potrzebne, dokonuje odliczenia podatku VAT. Ustawa na to mi pozwala, zachowuję prawo do odliczenia, mimo że produkt, który będę przekazywała, będzie korzystał ze zwolnienia.


To jeszcze powiedzmy sobie o perspektywie tych osób, które korzystają z tych świadczeń, bo jeżeli my nieodpłatnie pomagamy to oczywiście z perspektywy mojej jako osoby, która pomaga, w podatku dochodowym jest kwestia odliczeń, kosztów itd. – powiedzieliśmy o tym. Z perspektywy VAT-u: czy ja mam prawo do odliczenia, czy ja powinienem naliczyć VAT – powiedzieliśmy o tym. A jak wygląda perspektywa tych osób, które korzystają z tej pomocy? Jakie tutaj mogą pojawić się kwestie podatkowe?


Kwestie przede wszystkim otrzymania w ogóle darowizny, czyli kwestia podatku od spadków i darowizn, kwestia ewentualnie przychodu z nieodpłatnego świadczenia, więc tutaj też się pojawia dużo takich aspektów, o których trzeba byłoby w sumie powiedzieć. Jedną rzeczą jest, jak my dokonujemy darowizn, czy my przekazujemy, ale też po drugiej strony pojawiają nam się osoby, które te świadczenia otrzymują. Więc mamy i kwestie podatku od spadków i darowizn i tutaj też te limity niewielkie, bo tak naprawdę w tej takiej grupie osób nam nieznanych to ten limit wynosi niecałe 5000 zł. Tutaj przy jakichś większych ewentualnie otrzymanych darowiznach to też może być problem.


Więc jest kwestia ceny takich kamizelek kuloodpornych, one by się być może mieściły w tym limicie akurat, natomiast jest kwestia po pierwsze mieszczenia się w zakresie limitu. Jeszcze powiedzmy sobie 2 słowa o zakresie terytorialnym opodatkowania podatkiem od spadków i darowizn. Art. 1 mówi nam o tym, że podatkiem podlega nabycie przez osoby fizyczne rzeczy znajdujących się na terytorium RP, więc jeżeli ja przekazuję jakieś rzeczy w Polsce, to jest to opodatkowane tym podatkiem. Zgodnie z art. 3 wyłączeniu podlega nabycie własności tych rzeczy na terytorium RP, ale tylko wtedy, kiedy w dniu nabycia ani darczyńca, ani nabywca nie są obywatelami polskim. Uchodźcy z Ukrainy z reguły nie będą (chociaż będą oczywiście pewne wyjątki), ale ten darczyńca będzie. Więc to rzeczywiście podlegałoby opodatkowaniu podatkiem od spadków, więc tu można by pomyśleć rzeczywiście o wprowadzeniu po prostu jakiegoś zwolnienia albo zobacz zwolnienie znowu ustawa, ale może rozporządzenie o zaniechaniu poboru podatku.


O zaniechaniu poboru podatku to też chyba byłoby prostsze rozwiązanie, bo realnie patrząc, jak to teraz wygląda, to albo będziemy mieli osoby, które najczęściej są w Polsce, więc ten podatek od spadków i darowizn nam się pojawi. Nie wyobrażam sobie tego w ten sposób, że teraz osoby otrzymujące będą liczyły jaką wartość otrzymały i sprawdzały, czy nie trzeba będzie tego opodatkowywać – to jest zupełnie nierealne w tej sytuacji. A tym bardziej, że potrzebują dużo pomocy, bo to są często osoby, które po prostu przekraczają granicę, nie mają nic i pojawiają się pomoce zarówno materialne i ten limit jest po prostu…


Myślę, że prostszym rozwiązaniem byłoby faktycznie rozporządzenie o zaniechaniu poboru podatku.


Tak i to mówimy o podatku od spadków. Natomiast zobacz, że będziemy mieć już podatek dochodowy potencjalnie, dlatego że podatek od spadku dotyczy darowizny. Darowizna dotyczy pieniędzy, czy jakichś rzeczy np. ruchomych. Natomiast mówimy też o pewnych usługach, które świadczymy, aby pomóc nieodpłatnie. Tutaj znowu takie rzeczy rzeczywiste typu udostępnienie mieszkania i to mogą być całkiem wysokowartościowe rzeczy, jeżeli udostępniam mieszkanie w Warszawie na miesiąc. Samochód – przewóz, transport, ale też różnego rodzaju cały pakiet różnych usług prawnych, pomoc psychologiczna, podatkowa, czy księgowa. Może to nie jest kwestia absolutnie pierwszej potrzeby, ale też warto byłoby chyba systemowo o to zadbać, żeby w podatku dochodowym znalazło się takie zwolnienie, czy znowu jakieś zaniechanie poboru.


Ewentualnie znów zaniechanie poboru. Coraz więcej jest organizacji, które organizują pomoc nieodpłatnie. I znów: raz, że będziemy teraz myśleć o ewentualnym zwracaniu uwagi na podatek od spadków i darowizn, a tutaj jeszcze z drugiej strony otrzymujemy nieodpłatne świadczenia i to mogą być właśnie usługi choćby nawet psychologiczne, być może usługi medyczne. Ja myślę, że to jest znowu problem, o którym wcześniej się być może aż tak nie myślało, bo każdy wie, że jest coś takiego jak przychód z nieodpłatnych świadczeń, natomiast w takich sytuacjach wyjątkowych to zaczyna nas opodatkowanie trochę blokować.


Ok, myślę, że przynajmniej na poziomie liźnięcia tematu omówiliśmy te najważniejsze formy wsparcia i to jak prawo podatkowe reaguje na te formy wsparcia. Myślę, że tutaj można byłoby wyróżnić takie 3 formy reakcji Ministerstwa Finansów na tę sytuację.


Po pierwsze: można zastanowić się nad jakąś formą interpretacji ogólnej w tych punkcikach, które byłyby wątpliwe. Tak, żeby rozszerzająco interpretować pewne przepisy, jak chociażby te kwestie pożytku publicznego, tych celów, czy ewentualnie tych zbiórek firmowych, jeżeli to jest w ogóle możliwe.


Punkt drugi: widziałbym tutaj szybką reakcję w postaci rozporządzeń. I tu rozporządzeniami można z jednej stronie w Vacie zrobić tę stawkę 0%, z drugiej strony można dokonać zaniechania poboru podatku.


Ale punkt trzeci: reakcja ustawodawcy, czyli nowelizacja ustaw, czy to wprost w ustawie, w konkretnych miejscach, gdzie mowa jest np. o odliczeniach, czy to może w jakichś przepisach tymczasowych, bo to też się czasem praktykuje. To już do zastanowienia się co byłoby korzystniejsze z punktu widzenia zasad techniki legislacyjnej. Ale pewne rzeczy trzeba wprowadzić ustawami i to powinno się rzeczywiście dość szybko pojawić. Co jest celem? Maksymalizacja tej pomocy i takie skatalizowanie też tego oddolnego ruchu Polaków, prawda?


Zgadza się.


Na ten moment zatem kończymy. Będziemy oczywiście komentować te zmiany, które będą proponowane, wprowadzane. W notatkach do tego odcinka będziemy wrzucać te materiały, o których mówiliśmy. Również oczywiście linki do miejsc, w których można pomóc i wszelkiego rodzaju informacje, poradniki. Tutaj Patrycja też pracuje nad poradnikiem w takiej formie spisanej, który oczywiście udostępnimy w notatkach do tego odcinka. To, co już zapowiadałem na Facebooku, czy na LinkedIn, zachęcam do tego, aby podsyłać mi linki do takich materiałów, PDF do poradników – będziemy je również w tym miejscu publikować, żeby one były tutaj w jednym miejscu. Tak, żebyśmy sobie wspólnie poradzili z tą sytuacją od strony komunikacyjno-informacyjnej, bo niepewność taka informacyjna dotyczy przede wszystkich uchodźców. Oni po prostu nie wiedzą jak się zachować. Natomiast również, jeśli nie w równorzędnym stopniu pracodawców, podatników, przedsiębiorców, którzy chcieliby po prostu jak najlepiej pomóc i być w zgodzie z prawem.


Bardzo dziękuję Ci za to dzisiejsze, awaryjne spotkanie i bardzo dziękuję Ci, że mogłem na Ciebie liczyć.


Dzięki wielkie.


Miejmy nadzieję, że na tym naszym poletku będziemy w stanie sobie poradzić, a na głównym froncie to po prostu trzymamy kciuki.


Trzymamy kciuki i oby było jak najlepiej.


Dzięki wielkie, do zobaczenia, wszystkiego dobrego, cześć.


Dzięki wielkie.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x