Wybór optymalnej formy prowadzenia biznesu i jego opodatkowania to – w szczególności po Polskim Ładzie – spore wyzwanie. W większości wypadków nie da się podjąć dobrej decyzji bez konkretnych wyliczeń.
Stąd też – w dzisiejszym odcinku Podcastu – postanowiłem pokazać, w jaki sposób przebiega proces takich obliczeń na przykładzie Kalkulatora Podatkowego Dzień Dobry Podatki. Okazją do nagrania tego materiału jest premiera najnowszej wersji kalkulatora – zaktualizowanej na 2024 rok.
już dostępny!
Z naszym Kalkulatorem Podatkowym na 2024 rok przeprowadzisz analizę finansową pod kątem wyboru optymalnej formy opodatkowania.
Kalkulator jest bezpłatny dla członkówKlubu Dzień Dobry Podatki.
Kryteria wyboru formy opodatkowania
Wybór formy opodatkowania i szerzej – wybór formy prowadzenia biznesu – podyktowany jest, a przynajmniej powinien być podyktowany, nie tylko kwotą obciążeń podatkowych, obciążeń podatkowo-składkowych.
Trzeba tutaj wziąć pod uwagę np. koszt księgowości, skomplikowanie prowadzenia księgowości, jeśli mówimy o chociażby wyborze spółki z o.o. czy spółki komandytowej, ale także jeśli mówimy o wyborze pomiędzy np. jednoosobową działalnością gospodarczą a spółką z o.o.. Tutaj te kryteria są zdecydowanie szersze. Wachlarz tych kryteriów, które powinniśmy wziąć pod uwagę to będą takie kwestie jak zabezpieczenie prywatnego majątku, zabezpieczenie sukcesji, dołączenie wspólnika, łatwość sprzedaży czy w drugą stronę elastyczność dysponowania środkami czy np. nieruchomościami w jednoosobowej działalności gospodarczej. Tych kryteriów jest dużo. Mówiliśmy o nich np. w 88. odcinku o tym, komu opłaci się przekształcenie jednoosobowej firmy w spółkę z o.o. Odsyłam do tego odcinka i zachęcam do obejrzenia tego materiału, ale w tym odcinku podcastu skupię się wyłącznie na tych kwestiach podatkowo-składkowych, więc pokażę co się komu opłaci na konkretnych liczbach, ale właśnie w tym wymiarze bardzo mocno finansowym. Abstrahując od tych pozostałych kwestii. Oczywiście w prawdziwym życiu nie powinniśmy abstrahować od tych poza podatkowych, poza składkowych elementów, ale dziś skupimy się ściśle na kalkulacjach.
Jak działa kalkulator?
Kalkulator to plik arkusza kalkulacyjnego do samodzielnego wypełnienia.
Celowo w tych komórkach, jak możesz zobaczyć, nie ukrywam formuł, po to, żeby dać możliwość świadomego korzystania z tego narzędzia, żebyś widział, widziała skąd się wzięły określone formuły i określone wartości, które wychodzą z tego kalkulatora i jednocześnie też nie blokowałem możliwości modyfikacji tych formuł, po to, żeby ewentualnie dostosować narzędzie do własnych potrzeb. Kalkulator składa się z kilku, konkretnie mamy 9 zakładek, które odpowiadają wybranym, najczęściej występującym w praktyce sytuacjom, w których ten kalkulator może być pomocny do wyboru optymalnej formy opodatkowania i optymalnej formy prowadzenia biznesu. Korzystamy z niego w ten sposób, że wypełniamy pola zaznaczone na bladoróżowo (to są właśnie te pola, które widzisz) oraz na bladożółto. Pola zaznaczone na bladożółto są opcjonalne. Akurat w tej zakładce biznes jednoosobowy dotyczą spółki z o.o. – to oznacza, że nie zmieniamy pól oznaczonych na szaro. Pola oznaczone na szaro to są pola wynikowe, w których narzędzie kalkulator arkusz wylicza określone wartości w zależności od tego, co wpiszemy w tych polach pomarańczowych.
Zobaczmy, jak kalkulator działa, i w jaki sposób na jego kanwie, na jego podstawie można wyliczyć optymalną formę opodatkowania, optymalną formę prowadzenia biznesu i przy okazji zobaczymy, jakie tutaj kryteria mają znaczenie, jakie mogą mieć znaczenie.
Jednoosobowa działalność gospodarcza
Zacznijmy od zakładki numer 1: zakładki biznes jednoosobowy.
Ta zakładka będzie nam potrzebna do wyliczenia optymalnej formy opodatkowania jednoosobowej działalności gospodarczej, ale także będzie nam przydatna (może być przydatna) w sytuacji, w której korzystam z takiej hybrydowej formy prowadzenia biznesu, jaką jest spółka z o.o. czy spółka komandytowa, dla której jako wspólnik pracuję na jednoosobowej działalności gospodarczej. Pewne parametry, które wyliczymy sobie właśnie w tej zakładce biznes jednoosobowy, przeniesiemy następnie do sekcji spółki z o.o. Zaraz pokażę dokładnie o co mi chodzi. Wyobraźmy sobie najpierw pierwszą taką najprostszą sytuację biznesu jednoosobowego, w którym to biznesie nasz przedsiębiorca osiąga przychód roczny w wysokości 300 tys. zł netto, czyli bez VAT. Tu oczywiście możemy albo przenieść wyniki z poprzedniego roku, planując 2024 rok. Możemy także, a właściwie powinniśmy zaprognozować, w jaki sposób te wyniki będą kształtowały się w nowym roku. Wiadomo, że będzie to obarczone pewnym możliwym błędem, wynikającym z tego, że prognozy mogą nam się nie sprawdzić, ale nie ma innej opcji, jeśli chcemy wybrać formę opodatkowania na nowy rok z góry, a niestety tak to w tej chwili wygląda. Musimy jakąś kwotę wpisać.
Podobnie szacujemy średnie roczne koszty uzyskania przychodów. Tak jak mówiłem, narzędzie nie służy do wyliczania, obliczania kwoty podatku czy kwoty składki. Dlatego tutaj mamy średnie roczne koszty uzyskania przychodów czy średni roczny przychód. Oczywiście jak rozbijemy to sobie w miesiącach, to te kwoty mogą nam się w poszczególnych miesiącach różnić. Chodzi nam tutaj o ogólną prognozę, która pozwoli podjąć taką decyzję jak wybór formy opodatkowania czy formy prowadzenia biznesu. Algorytm nam tutaj wylicza średni dochód. Następnie mamy składki na ZUS: akurat tutaj wpisane za 2023, 2024 rok, bo narzędzie w tej zakładce akurat porównuje lata podatkowe, dając pewną informację, w jaki sposób te obciążenia się zmieniają. Składki na ZUS możemy zostawić, jeśli płacimy pełny ZUS, zostawić w takiej wysokości jak jest domyślnie wpisana, albo zmienić na mały ZUS czy mały ZUS Plus i otrzymujemy podstawę opodatkowania.
No i teraz mamy trzy formy opodatkowania takiej JDG: podatek liniowy, ryczałt i skala podatkowa. Jeśli chodzi o podatek liniowy, już niczego więcej nie uzupełniamy. Mamy informacje o obciążeniach podatkowych, składkowych, ewentualnej daninie solidarnościowej. Mamy też efektywną stopę obciążeń. Widzimy przy podatku liniowym, ile my tak naprawdę płacimy. Tutaj, przy tej firmie to obciążenie jest dość spore. Nie jest to ani 19%, ani 19% powiększone o składkę zdrowotną. Ta stopa 29,05%, czy 29,83% ona wynika z tego, że jeszcze dorzucamy ZUS. W związku z tym o tym ZUS-ie też musimy pamiętać. On niby ma charakter ryczałtowy, ale przy niższych kwotach dochodów to robią się naprawdę istotne kwoty. Oczywiście jeśli tutaj zaczynamy zwiększać nasze dochody, to w takim przypadku ta stawka efektywna będzie maleć, bo maleje udział ZUS.
Jeśli chodzi o ryczałt, to nasze narzędzie pozwala na uwzględnienie w obliczaniu wysokości podatku obciążeń podatkowo-składkowych. Okoliczność, w której mamy w firmie różną działalność gospodarczą, różne rodzaje działalności gospodarczej opodatkowane różnymi stawkami. W takim najprostszym przykładzie u naszego przedsiębiorcy na ten moment w wersji domyślnej możemy skorzystać ze stawki 8,5%. Cały przychód wrzucamy tutaj na te 8,5%. Otrzymujemy, od razu widać, dość istotnie niższe obciążenia, więc w tym przypadku od razu widać, że ten ryczałt będzie ciekawy. Można tu podejrzeć niżej skalę podatkową i już nie mamy wątpliwości, ale może się okazać, że z tych 300 tysięcy tylko 200 tysięcy możemy opodatkować stawką 8,5%, bo pozostałe 100 tysięcy wpada nam np. w stawkę 15%. I w tym przypadku nadal jest to korzystniej niż podatek liniowy, ale nie są to już tak spektakularne kwoty. Jeśli te 15% to byłoby np. 150 000. Więc tutaj sobie jeszcze odejmujemy 50. No to okazuje się, że jesteśmy praktycznie na równo. Więc to trzeba też uwzględnić.
Następnie mamy skalę podatkową, skala podatkowa akurat u tego przedsiębiorcy, czyli przypomnę 300 tysięcy złotych przychodów, 100 tysięcy złotych kosztów wychodzi niespecjalnie korzystnie z tego względu, że mamy dochód 200 tysięcy złotych, właściwie tutaj podstawę opodatkowania 182 tysiące złotych. Więc wchodzimy w drugi próg, w drugi przedział skali podatkowej. Więc tam nam wchodzi w grę 32% stawka podatku. Jeżeli byśmy ten dochód sobie troszeczkę obniżyli, czyli powiedzmy, zwiększamy koszty ze 100 do 150 tysięcy złotych, czyli wychodzi nam już podstawa opodatkowania 132 tysiące, to widzimy, że skala podatkowa 45 tysięcy, podatek liniowy 48 tysięcy, ryczałt nagle nam bardzo rośnie do 59 tysięcy. Dlaczego? Dlatego, że zwiększyliśmy wysokość kosztów, czyli zmniejszyliśmy podstawę opodatkowania. Ryczałt płacimy od przychodu, więc tutaj cały czas nic się nie zmienia. Mamy te 300 tysięcy złotych. Przy skali podatkowej zaczęliśmy nagle zyskiwać ze względu na kwotę wolną od podatku i ze względu na to, że nie wpadamy aż tak istotnie, tylko troszeczkę ponad 120 tysięcy w drugi przedział skali podatkowej.
Co do konkretnej formy opodatkowania, to niestety nie ma siły, trzeba wbić swoje prognozy do kalkulatora tego czy innego i po prostu policzyć optymalną formę opodatkowania. Ale pewne ogólne wnioski można wyciągnąć. Pierwszy wniosek jest taki, że czy podatek liniowy bądź skala podatkowa, czy ryczałt, taki wybór będzie mocno zależał od marżowości, od rentowności tego biznesu i im ta marżowość jest większa, czyli mamy tutaj dużą różnicę między kosztami a przychodami, czyli np. właśnie 300 tysięcy złotych przychodu i powiedzmy 50 tysięcy złotych kosztów, więc bardzo marżowy biznes, tym bardziej prawdopodobnie będzie opłacał się ryczałt, nie ma siły. Ale na to będzie miała wpływ stawka ryczałtu. Bo jeżeli jesteśmy zmuszeni do 15% stawki ryczałtu, to ta opłacalność ryczałtu będzie nam się zwiększać. Jeżeli jesteśmy w 3% stawce ryczałtu, to w takim przypadku przy marżowości, tak jak tutaj widzimy 300 tysięcy złotych przychód, 50 tysięcy złotych koszty, czyli 250 tysięcy złotych przychodu, no to ryczałt po prostu miażdży pozostałe formy opodatkowania, bo daje nam 34500 złotych obciążeń ryczałt, 71 tysięcy złotych podatek liniowy i 86 tysięcy złotych skala podatkowa. Więc to będzie pierwszy wniosek.
Drugi wniosek wynika z tego, o czym mówiłem przed chwilą.
Bardzo dużo będzie miało do powiedzenia to, jaką stawkę ryczałtu jesteśmy w stanie przyjąć, jaką stawką jesteśmy w stanie się opodatkować. Wybór pomiędzy skalą podatkową z kolei a podatkiem liniowym będzie zależał od tego (jeszcze nie doszliśmy do małżonka czy do rodzica samotnie wychowującej dziecko), ale będzie generalnie zależał na tym etapie, na którym jesteśmy od tego, jak wysoki jest dochód, a właściwie jak się ma dochód, który osiągamy do progu podatkowego.
Jeżeli bardzo przekraczamy próg podatkowy, prawdopodobnie opłacalny bardziej będzie podatek liniowy. Jeżeli go nie przekraczamy, prawdopodobnie bardziej będzie opłacalna skala podatkowa. I przykładowo w tym momencie jesteśmy w tym przykładzie na dochodzie 250 tys. zł, więc bardzo przekraczamy próg podatkowy i tutaj bardzo skala podatkowa wyprzedza podatek liniowy, jeśli chodzi o obciążenia, wyprzedza w tym sensie, że płacimy dużo więcej, bo mamy 86 000 versus 71 000, ale zróbmy wysokie koszty, czyli przy 300 tysiącach – 250 tysięcy złotych kosztów, czyli mamy tylko 50 tysięcy złotych przychodów i w tym momencie na „liniówce” płacimy 27 600łotych, na skali podatkowej 22 900 złotych, na marginesie na ryczałcie 49 900 złotych. Więc to jest jakaś straszna w tym momencie kwota. Efektywna stopa obciążeń to jest 99,92%, bo płacimy wysoki ryczałt, wysoką składkę zdrowotną, no i do tego jeszcze ZUS, więc ten podatek wychodzi nam tutaj rzeczywiście dramatyczny i na to trzeba też bardzo uważać. Tak jak powiedziałem, nie powiedzieliśmy o małżonku, z którym możemy się łącznie rozliczyć, bo ten małżonek może nam zwiększać atrakcyjność skali podatkowej. Czyli nawet jeżeli my dość istotnie przekroczymy próg 120 tysięcy złotych dochodu podstawy opodatkowania i wpadamy w 32% stawkę podatku, to małżonek może nas uratować i może nas z powrotem wciągnąć w pierwszy przedział skali podatkowej, o czym powiem omawiając tę ostatnią zakładkę łączne rozliczenie małżonków.
Niżej w tej zakładce mamy spółkę z o.o. Dlaczego ona jest tutaj przy biznesie jednoosobowym? Dlatego, że często formą optymalizacji podatkowej biznesu jednoosobowego, oprócz wyboru innej formy opodatkowania, najczęściej ryczałtu, jest przejście na spółkę z o.o. Dlatego w tym miejscu dla Waszej wygody jest sekcja, w której mogę policzyć, zestawić biznes jednoosobowy w tych trzech formach, czyli podatek liniowy, ryczałt i skala podatkowa ze spółką z o.o. Tutaj zaczynają się schody, ponieważ rozliczenie spółki z o.o. może być już bardziej skomplikowane, ponieważ my możemy mieć, unikając podwójnego opodatkowania w sensie ekonomicznym, możemy mieć różnego rodzaju transfery ze spółki z o.o. do naszego jednoosobowego przedsiębiorcy, do naszego wspólnika. A jakie? To już zależy od tego, w jakim stopniu nasz wspólnik jest zaangażowany w tę spółkę z o.o. i w jaki sposób pracuje dla tej spółki z o.o.
Może pracować jako członek zarządu i tutaj wpisujemy kwotę wynagrodzenia w stosunku rocznym. Dla uproszczenia przyjęliśmy próg 120 tysięcy złotych. Powyżej tego progu opłacalność takiego stosunku powołania dla członka zarządu robi się bardzo wątpliwa. Nasz wspólnik może pracować na umowę o pracę, więc tu wpisujemy też te kwoty. Może świadczyć usługi specjalistyczne w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, może wynajmować nieruchomość. Wpiszmy tutaj 20 tysięcy złotych czynszu najmu na biuro rocznie. System nam liczy sumę świadczeń, którą spółka wypłaca. Pokazuje zysk brutto. Od razu widać, że przy takiej kwocie spółka jest na mocnej stracie. Wróćmy zatem do naszych założeń na górze arkusza tej zakładki i wróćmy do kosztów w wysokości 100 tysięcy złotych. Czyli mamy dochód 200 tysięcy złotych. Taki, nazwijmy to dochód wynikający z biznesu na zewnątrz i to 200 tysięcy złotych oczywiście pomniejszamy o świadczenia dla wspólnika, czyli o te 140 tysięcy złotych, które tutaj mamy i wychodzi nam 60 tysięcy złotych zysku brutto spółki. Wybieramy z tego „wybieraka” stawkę podatku. Oczywiście można było tutaj zaprojektować prostą formułę, która automatycznie by wybierała tę stawkę w zależności od wyników spółki, ale nie robiłem tego z tego względu, że ten limit 2 mln euro po pierwsze jest trochę bardziej złożony, zależy od różnych czynników, a po drugie w wielu przypadkach, szczególnie restrukturyzacji, można tę stawkę stracić. Więc generalnie mamy limit przychodów 2 miliony euro. I to jest nasz taki pierwszy punkt zaczepienia. Ale to, jaką stawkę płaci spółka, jest troszeczkę bardziej skomplikowane. Załóżmy, że płacimy 9% stawkę CIT, więc podatek nam wychodzi 5400 złotych. Z tytułu powołania wspólnik płaci 21 240 złotych, z tytułu wynajmu nieruchomości 1700 zł. Mówimy o najmie prywatnym, czyli na ten moment w takim układzie, jeśli nie wypłacamy zysku, który nam pozostaje, czyli 54 600 złotych, dywidendą zapłacimy łącznie 28 tysięcy złotych. Więc od razu widać, że spółka z o.o. przedstawia się bardzo atrakcyjnie.
Do tego trzeba dodać koszty księgowości, o czym niektórzy nie pamiętają, ale mimo wszystko prawdopodobnie wyjdzie tutaj całkiem nieźle. Natomiast może być tak, że wspólnik świadczy usługi specjalistyczne na rzecz tej spółki np. jakieś usługi inżynieryjne i wystawia fakturę w wysokości powiedzmy 5 tysięcy złotych miesięcznie, czyli 60 tysięcy złotych rocznie, czym właściwie eliminuje zysk, więc w tym momencie spółka jest na zero. Nie wypłaca żadnej dywidendy, bo nic już nie zostaje i to, co musimy jeszcze wpisać, to musimy sprawdzić, jakie obciążenia publiczno-prawne wspólnik z tytułu tych 60 tysięcy złotych będzie płacił. I teraz: jakie będzie płacił? To wszystko zależy, w jakiej formie opodatkowuje te usługi inżynieryjne, czy skala podatkowa, czy podatek liniowy, czy ryczałt. A może odważył się ten nasz wspólnik na świadczenie tych usług w ramach art. 176 ksh? Obecnie jest to dość ryzykowne. Będziemy też aktualizować nasz podcast, który opublikowaliśmy jakiś czas temu z tego tytułu. Ale załóżmy, że ma działalność gospodarczą i opodatkowuje tę działalność gospodarczą skalą podatkową. No więc my musimy otworzyć sobie drugi arkusz dla nie całego biznesu naszego przedsiębiorcy, ale dla tego biznesiku inżynieryjnego, który polega na wystawianiu jednej faktury na rzecz spółki z o.o. Po liczeniu, jaka wychodzi nam wysokość podatku, składki zdrowotnej i ZUS-u z tego tytułu wpisać te obciążenia tutaj w tym polu i wtedy nam wyjdzie łączne obciążenie tej naszej spółki z o.o. Może się wtedy okazać, że jest to dla nas atrakcyjne albo nieatrakcyjne. Ale to wszystko trzeba aż w takich detalach policzyć. No i wreszcie na tych wykresach słupkowych możemy zobaczyć, co nam się najbardziej opłaca.
Umowa o pracę
Kolejna zakładka przeznaczona jest dla pracowników. To może być oczywiście nasza jedyna zakładka, która nas interesuje, jeżeli pracujemy na etacie, ale to może być także zakładka, którą wykorzystamy do obliczenia obciążenia naszego, jako pracownika naszej spółki z o.o. I wtedy oczywiście te kwoty, które nam tutaj wyjdą przerzucamy do zakładki PIT, ZUS i składka zdrowotna od wynagrodzenia wspólników na umowie o pracę.
Tutaj arkusz jest prosty wpisujemy przychód miesięcznie, określamy jakie mamy koszty uzyskania przychodów, czy zwykłe czy powiększone i otrzymujemy wysokość obciążeń. Tu też bardzo zwracam uwagę: to są średnioroczne obciążenia. One mogą się, szczególnie jeśli przekraczamy próg podatkowy, a jeśli przekraczamy w taki sposób, że dochodzimy do limitu ZUS-u, to mogą nam się bardzo zmieniać. Raz możemy mieć więcej na rękę, raz możemy mieć mniej. Więc tutaj nie zdziw się, jeśli ta kwota, która tutaj wychodzi czy właściwie która zostaje netto miesięcznie, to nie jest kwota, którą otrzymujesz np. styczniu czy w lutym, bo te kwoty mogą się zmieniać. W ujęciu rocznym powinno się to zgadzać.
Spółka jawna, cywilna i partnerska
Zakładka spółki wieloosobowe służy do obliczenia wysokości podatku i obciążeń podatkowo-składkowych spółek transparentnych podatkowo, czyli spółki cywilnej, spółki jawnej, spółki partnerskiej. Można byłoby w zasadzie do tego skorzystać z tej zakładki biznes jednoosobowy i mniej więcej jaką formę opodatkowania wybierzemy dla naszej spółki, dla nas w ramach spółki cywilnej, jawnej czy partnerskiej – mniej więcej kwoty byśmy otrzymali szczególnie w większych spółkach, ale nie uwzględniało by to w szczególności obciążeń takich jak ZUS czy składka zdrowotna (w szczególności ZUS) pozostałych wspólników. Bo może być tak, że w naszej spółce cywilnej mamy wielu wspólników i w związku z tym składki społeczne tych wspólników będą się mnożyć przez liczbę wspólników i może się nagle okazać, że przy stosunkowo niewielkiej spółce działanie z wieloma wspólnikami versus działanie w ramach jakiejś działalności gospodarczej będzie dużo, dużo bardziej oskładkowane. Ta zakładka polega na tym, że my wypełniamy standardowe pola przychodu, kosztów, wskazujemy udziały procentowe wspólników, co pozwala nam na następnie przepisanie (liczymy tutaj odrębnie każdego wspólnika) wysokości przychodu i dochodu danej konkretnej osoby, bo te procenty mogą być różne. Następnie wyliczamy podatek liniowy, ryczałt, skalę podatkową danego wspólnika i te obciążenia przepisujemy niżej dla każdego wspólnika, co pozwoli nam na podsumowanie obciążeń dla całej takiej spółki cywilnej czy całej takiej spółki jawnej.
Spółka komandytowa
Kolejne zakładki: spółka komandytowa, tradycyjna i roszada służą do tego, żeby policzyć szacunkowo, na ile opłacałoby nam się przejście z jednoosobowej działalności np. do spółki komandytowej czy z tej naszej spółki jawnej np. przekształcenie w spółkę komandytową tradycyjną czy spółkę komandytową na tzw. roszadzie, czyli w ujęciu roszady. Roszada, czyli chodzi tutaj o sytuację, w której właściciel biznesu, główny udziałowiec staje się komplementariuszem; spółka tradycyjna, właściciel staje się komandytariuszem. Tu też wpisujemy przychód, koszty i liczbę komandytariuszy, tutaj komplementariuszy w tej zakładce na roszadzie, po to, żeby głównie policzyć ZUS i składkę zdrowotną. Wpisujemy czy określamy wedle jakiej stawki CIT rozlicza się nasza spółka komandytowa i określamy jaką część zysku wypłacamy. Bo może się okazać, że nie wypłacamy całej kwoty zysku, co będzie nam w tym przypadku obniżało wysokość obciążeń podatkowo-składkowych. Dość częstym schematem optymalizacyjnym jest przejście z jednoosobowej działalności do spółki komandytowej na roszadzie. Czyli wtedy nasz główny właściciel staje się komplementariuszem. W tym przypadku średni roczny przychód 300 tysięcy, koszty 100 tysięcy. Mamy, załóżmy jednego komplementariusza, jesteśmy na 10% stawce i wypłacamy całość zysków, czyli te 182 tysiące. To w tym przypadku zakładając, że my nie pracujemy dla spółki, nie wystawiamy żadnych faktur, więc tam nie obniżamy tego zysku spółki, tylko po prostu wypłacamy jako udział w zyskach wspólnika. Płacimy 60 tysięcy złotych, co daje efektywną stopę obciążeń 30 tysięcy złotych. Nie jest to mało w przypadku tego biznesu jednoosobowego. Przypominam 300 i 100. Na podatku liniowym wyjdziemy na tym lepiej, na skali podatkowej gorzej, na ryczałcie jeśli mamy 18% jeszcze lepiej. Ale przy większych firmach może się to już opłacić, bo powiększymy to razy 10, czyli mamy 3 miliony złotych przychodu, milion złotych kosztu i niech już będzie ten 8,5% podatek. W takim ujęciu przy 8,5% podatku, podatek liniowy ponad 500 tysięcy złotych, ryczałt 285 tysięcy złotych, skala podatkowa 840 000. Popatrzmy teraz na spółkę komandytową na roszadzie, wpiszmy 3 miliony złotych. Milion przychodu, milion złotych kosztów, jeden komplementariusz, stawka 9% i wypłacamy całość zysków i osiągamy 372 tysiące złotych. Tutaj optymalizujemy daninę solidarnościową, optymalizujemy składkę zdrowotną 370 tysięcy złotych. W związku z tym niewątpliwie jest to bardzo ciekawa formuła optymalizacyjna dla naszego wspólnika.
Estoński CIT
Dalej mamy spółkę z o.o. na estońskim CIT. Tutaj z wieloma uproszczeniami, ponieważ to nie jest kalkulator estońskiego CIT, uproszczeniami, które polegają na tym, że nie liczymy np. ukrytych zysków, nie liczymy innego rodzaju obciążeń wynikających z estońskiego CIT-u. Liczymy wyłącznie kwestie, czy zestawiamy wyłącznie kwestie przychodów, kosztów z wypłacanymi zyskami. Wskazujemy średnioroczny przychód naszej spółki, czyli 3 miliony złotych. Już jesteśmy w tej większej spółce przy koszcie milion złotych. Jestem małym podatnikiem, wypłacam jakieś wynagrodzenie nawet na stosunku powołania. Zostawmy, że wypłacam sobie 120 tysięcy złotych. Pytanie jest takie zasadnicze w estońskim CIT: ile wypłacam zysków? Mamy zysk po pomniejszeniu świadczeń wspólników 1 880 000.
Teraz zobaczmy: gdybyśmy wypłacali całość tych zysków, zapłacimy na estońskim CIT 397 tys. zł. Jest to mniej niż w jednoosobowej firmie, więcej niż spółce komandytowej na roszadzie. Ale w spółce z o.o. zyskujemy zabezpieczenie prywatnego majątku, ponieważ w spółce komandytowej na roszadzie ten nasz właściciel jest komplementariuszem, czyli ponosi odpowiedzialność. No ja bym powiedział te 20 000 złotych, czy 25 000 zł więcej podatku dla mnie byłoby ceną wartą zapłaty tego, żeby mieć spokojną głowę. Ale gdybyśmy nie wypłacali całości zysku, tylko np. wypłacali sobie półtora miliona, to nagle okazuje się, że nasz podatek spada do 320 000. Jeżeli okazuje się, że my tam reinwestujemy bardzo dużo zysków, to możemy z tym podatkiem bardzo istotnie zejść. W skrajnym przypadku, jeżeli nie wypłacamy zysków, to zapłacimy w tym momencie 21 240 jako podatek od wynagrodzenia wspólnika. To też nie jest tak, że nie wypłacamy żadnych zysków, bo sobie 20 tysięcy złotych naszego wynagrodzenia, nazwijmy to na życie wypłaciliśmy. Więc to pokazuje nieprawdopodobną siłę spółki z o.o. na estońskim CIT w momencie, w którym nie wypłacamy dużej części zysku, czyli wypłacamy tylko jakąś część.
Łączenie etatu i JDG
Zakładka jednoosobowa działalność i umowa o pracę. Ona służy wyliczeniu sytuacji, w której mam umowę o pracę czy to na zewnątrz, czy dla mojej spółki nie ma to znaczenia. I jednocześnie działalność gospodarczą na skali podatkowej, bo wtedy dochody nam się łączą i wpadają do jednego worka. Ta zakładka pomaga nam policzyć łączne obciążenie w takim przypadku. Możemy następnie wyliczyć obciążenia podatkowo-składkowe np. na podatku liniowym naszej działalności czy na ryczałcie w naszej działalności i zestawić to wtedy plus oczywiście etat. Tam będą też z zakładki drugiej wynikały nam odpowiednie obciążenia. Podsumować to i zestawić to z sumą, która wychodzi nam z tej zakładki, w której liczymy łączne opodatkowanie etatu i działalności na skali podatkowej. Tutaj tak naprawdę parametry są proste. Przychód z działalności i koszty, składki na ZUS, tutaj domyślnie będzie to 0. Jeżeli, jak to widzimy z umowy o pracę osiągamy dochody w wysokości co najmniej minimalnego miesięcznego wynagrodzenia składkę zdrowotną z działalności gospodarczej i miesięczny przychód brutto z umowy o pracę. No i wychodzą nam obciążenia czy suma obciążeń z etatu i z działalności gospodarczej.
Łączne rozliczenie z małżonkiem
No i wreszcie łączne opodatkowanie, łączne rozliczenie małżonka i rodzica samotnie wychowującego dziecko. Bardzo podobne zakładki, korzystanie z nich generalnie polega na tym, że właśnie powinniśmy w jednym z pozostałych arkuszy wyliczyć. Tutaj wpisujemy przy małżonku A przychód z działalności gospodarczej koszty prowadzenia działalności. Podobnie przy małżonku B. Podając jeszcze ewentualnie umowę o pracę powinniśmy wyliczyć w poprzednich arkuszach czy przepisać ZUS, który płaci jeden małżonek i drugi małżonek z działalności i z etatu łącznie jak tutaj widzimy jest suma DG plus umowa o pracę. Powinniśmy wyliczyć sobie w pozostałych arkuszach składkę zdrowotną jednego małżonka i drugiego małżonka, także składkę zdrowotną z umowy o pracę. Następnie w 2024 roku kalkulator poda nam jakie jest łączne opodatkowanie małżonków, czyli suma obciążeń małżonków PIT, ZUS + składki zdrowotne na ten rok.
Wiedząc, jakie łączne podatki zapłaci małżonek A i małżonek B możemy następnie policzyć, zasymulować sytuacje, w których małżonek A i B rozliczaliby się oddzielnie. Do tego wykorzystując znowu kolejne arkusze z działalności gospodarczej czy z etatu, z działalności i etatu jednego i z etatu drugiego to już naprawdę zależy wszystko od tego jaka jest sytuacja. Ona może być dość złożona, ale to otwierając kilka arkuszy równolegle jesteśmy w stanie zrobić. Podobnie działa to łączne rozliczenie rodzica samotnie wychowującego dziecko.
To tyle na dziś. Jeśli masz jakiekolwiek pytania o kalkulator czy o wybór optymalnej formy opodatkowania, zostaw komentarz poniżej. Chętnie ustosunkuję się do tych różnego rodzaju pytań czy wątpliwości.
Przypominam, że kalkulator jest dostępny bezpłatnie dla członków Klubu Dzień Dobry Podatki. Dostęp do kalkulatora można także wykupić odrębnie.
Jeśli zajmujesz się zawodowo podatkami – w szczególności prowadzisz biuro rachunkowe, jesteś doradcą podatkowym lub radcą prawnym bądź adwokatem – dołącz do Klubu Dzień Dobry Podatki.
Klub to abonament na comiesięczne szkolenia „Dzień Dobry Podatki” oraz forum dyskusyjne, na którym codziennie wspieramy się w pracy z podatkami.
Sprawdź więcej szczegółów TUTAJ.